Kamienie musiały polecieć

W magazynie
57,90 zł Special Price 40,53 zł Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 57,90 zł
Wysyłka w 24 h
Dostawa i płatność »

Darmowa dostawa od 250 zł.

Wysyłamy w ciągu 24 godzin w dni robocze.

Do czasu oczekiwania na paczkę należy doliczyć czas dostawy przez przewoźnika, który w większości przypadków wynosi 1 dzień roboczy.

Dostarczamy wyłącznie na terenie Polski.

Dostępne formy płatności: przedpłata online (Przelewy24, Blik)

 

Dostawa

Płatność online

do 250 zł

od 250 zł


Paczkomat InPost

Przelewy24, Blik

14,99 zł

0 zł


Kurier DPD

Przelewy24, Blik

15,99 zł

0 zł


Liczba stron
440
Język wydania
polski
Wydawnictwo
Czarne
Rok wydania
2024
Opis
Doświadczenia mniejszości białorusko-prawosławnej rzadko mieszczą się w oficjalnej historii Polski. Panowała niepisana zasada, by nie rozmawiać o doznawanych krzywdach, bieżeństwie, przesiedleniach, powojennych mordach. Aneta Prymaka-Oniszk przełamuje to milczenie. Jeździ po wsiach, rozmawia z mieszkańcami i historykami, czyta dokumenty archiwalne i zdobytą wiedzę konfrontuje z mitami o stosunkach polsko-białoruskich. Pokazuje, co uformowało prawosławną mniejszość w okolicach Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Hajnówki, Siemiatycz, Sokółki. Robi to, by zrozumieć historię swojego dziadka i to kim byli, kim są – i kim mogą być – mieszkańcy Polski, którzy aby dostąpić awansu społecznego, wszystko, co białoruskie, musieli wyprzeć. O tym, że mój dziadek został zastrzelony w maju 1945 roku w swoim domu pod Kuźnicą, wiedziałam od zawsze. Przez „bandę”, dodawano ściszonym głosem. Nie kazano o tym milczeć, ale rozumiałam, że tak trzeba. Kiedy po latach postanowiłam poznać lepiej tę historię, długo kluczyłam obok. „Nie rozdrapuj starych ran”, słyszałam. Jednocześnie obserwowałam, że przeszłość coraz częściej służy do rozgrywania teraźniejszości, że rozdaje się na jej podstawie etykietki „bohaterów” i „zdrajców”, a za „dowód winy” wystarcza nieraz fakt, że ktoś został zabity. Zaczęłam wsłuchiwać się uważniej w rodzinną opowieść, zaglądałam do archiwów, wertowałam książki, przyglądałam się okolicznym pomnikom. Poszłam też do sąsiadów z „drugiej strony” pogranicznych podziałów, tą reporterską zasadą łamiąc tutejszy zwyczaj przemilczania trudnej przeszłości. Powstała historia o pogranicznym sąsiedztwie i o wspólnym życiu. O tym, że jedni występują czasem przeciwko drugim, a potem wciąż żyją obok, w pozornej niepamięci. Dzieci siedzą razem w szkolnych ławkach i dzielą się na przerwach kanapką. Tylko ciocia Luda drży ze strachu, by nikt nie odkrył, że wśród nocnych napastników rozpoznała brata koleżanki. Nie chodziło mi o rzucanie oskarżeń. Raczej o zrozumienie, co stało się osiemdziesiąt lat temu oraz jakie znaczenie nadaje się tamtym wydarzeniom dziś. „Myślisz, że ta opowieść coś zmieni?” – słyszałam często. Nie wiem. Trudno jest zmienić świat. Ale by proces mógł ruszyć, warto usłyszeć innych, a może przede wszystkim siebie i własną historię? Autorka

Więcej informacji
Autor Prymaka-Oniszk Aneta
Wydawnictwo Czarne
Rok wydania 2024
Język wydania polski
Oprawa Miękka ze skrzydełkami
Liczba stron 440
Wymiary produktu [mm] 12.5x19.5cm
Numer ISBN 9788381918367
Kod paskowy (EAN) 9788381918367
Podtytuł Wymazywana przeszłość Podlasia
Podmiot odpowiedzialny za bezpieczeństwo produktu Wydawnicto Czarne Sp. z o.o., Wołowiec 11, 38-307, Sękowa, [email protected] 48515274298
Opinie klientów

Kamienie musiały polecieć Kamienie musiały polecieć

0

0 opinii

Informacje o opinach

Dodaj pierwszą recenzję tego produktu

Napisz co myślisz o kupionym produkcie. Swoją opinią pomożesz innym w podjęciu dobrej decyzji.
Kamienie musiały polecieć